PODKARPACIE. Policjanci z komisariatu w Radymnie pomogli kobiecie, której 4-letnia córeczka została zatrzaśnięta w samochodzie. Mundurowi musieli działać bardzo szybko, aby wydostać z pojazdu mocno wystraszone dziecko. Natychmiastowa reakcja mamy i funkcjonariuszy doprowadziła do szczęśliwego zakończenia.
Do zdarzenia doszło w sobotę, około godz. 9. Do policjantów z komisariatu w Radymnie, którzy pełnili służbę na terenie miasta, podbiegła przerażona kobieta. Poprosiła funkcjonariuszy o pomoc, ponieważ jej 4-letnia córeczka została zatrzaśnięta w samochodzie.
Pojazd zaparkowany był na parkingu przy Urzędzie Gminy w Radymnie. Drzwi do auta były zamknięte, a w środku znajdowała się przerażona dziewczynka. Kluczyki do samochodu były w jego wnętrzu, a kobieta nie posiadała zapasowego kompletu.
Mundurowi musieli podjąć szybkie działania, ponieważ zatrzaśnięta 4-latka była wystraszona, cały czas płakała i nie dało się jej uspokoić. Policjanci zdecydowali o wybiciu prawej tylnej szyby w pojeździe. Zachowali przy tym ostrożność.
otrzymasz punkty, które będziesz mógł wymienić na nagrody,
czytelnicy będa mogli oceniać Twoją wypowiedź (łapki),
lub dodaj zwykły komentarz, który zostanie wyświetlany na końcu strony, bez możliwosci głosowania oraz pisania odpowiedzi.
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.
Dodaj komentarz
Zaloguj się a:
Dodając komentarz akceptujesz postanowienia regulaminu.